"Bezpieczna kolonia" - odwiedziny u połczyńskich policjantów
Dzisiaj dzieci kolonijne w ramach akcji "Bezpieczne wakacje" odwiedziły Komisariat Policji w Połczynie-Zdroju. Spotkanie miało charakter informacyjno – edukacyjny na temat zasad ruchu drogowego i bezpieczeństwa na drodze.
Funkcjonariusze Policji zaprezentowali dzieciom kolonijnym zasady bezpiecznego zachowania się podczas letniego wypoczynku, by nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych. Spotkanie z młodzieżą poprowadzili policjanci z Komisariatu Policji w Połczynie-Zdroju, opowiedzieli o swojej pracy, odpowiedzieli na mnóstwo pytań i pokazali wyposażenie radiowozu - tym razem nieoznakowanego. Omówili zasady ruchu drogowego - najważniejsze zasady, które zapewnią każdemu użytkownikowi bezpieczeństwo.
Funkcjonariusze przypomnieli, że w sieci nikt nie jest anonimowy, jednak nie każdy jest tą osobą, za którą się podaje. Wzrastają zagrożenia, które mogą wystąpić podczas korzystania z Internetu, więc policjanci przedstawili czym jest i jakie formy przybiera zjawisko „cyberprzemocy”. W ramach kampanii "Kręci mnie bezpieczenstwo nad wodą" przypomnieli, że woda, nawet ta z pozoru bezpieczna i spokojna, jest groźnym żywiołem. Dlatego nad morzem szczególne zadanie czeka opiekunów - nawet na chwilę nie wolno spuścić dzieci z oka.
Pamiętajmy- kąpać się, pływać i bawić w wodzie można wyłącznie w miejscach dozwolonych. Najlepiej pod okiem ratownika. Nie wchodzimy do wody w pobliżu mostów, portów i przystani. Na plażę, oprócz wszelkich sprzętów do zabawy, zabieramy krem z filtrem UV, by uniknąć poparzenia słonecznego, nakrycie głowy chroniące przed udarem, zapas wody i napojów oraz telefon komórkowy, numer alarmowy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego to 601 100 100.
Nie warto skakać w miejscach, gdzie nie znamy dna. O nieszczęśliwe uderzenie w podwodną przeszkodę nietrudno. Podczas kąpieli słonecznych, gdy ciało się już nagrzeje "szukając ochłody, nigdy nie wchodzimy do zimnej wody!" Zetknięcie rozgrzanego ciała z chłodną wodą może spowodować szok termiczny. Na łodzi, jakiegokolwiek typu, nie wolno zdejmować kapoka. Nie jest zbyt wygodny, to fakt, jednak ratuje życie w wypadku nieprzewidzianej wywrotki.
ml. asp. Jagoda Starzyk
